poniedziałek, 6 czerwca 2016

Miracle on Regent Street



Mówią, że nie powinno się oceniać książek po okładce ale brytyjskie wydania książek aż kuszą by do nich zajrzeć i ja też bardzo często sięgam po książkę, której okładka mnie urzekła. 

Ta okładka jest bardzo kobieca, zdjęcie tego nie oddaje, ale jest wykończona drobnymi koralikami, święcącymi gdy się nią rusza. Po prostu glamour.
I taka też jest ta książka. Bardzo kobieca, przepełniona bożonarodzeniowym czarem (czerwiec nie jest najlepszym momentem na czytanie tego typu książek ale w sumie bożonarodzeniowy nastrój trwa tak krótko, że można zacząć wprowadzać się w niego już dziś ;)  i londyńskim duchem urokliwych miejsc.

niedziela, 24 stycznia 2016

Nokturn wieczorową porą

Niewielki, bo zawierający tylko pięć opowiadań tomik Kazuo Ishiguro ''Nokturny'', które łączy jeden element: motyw muzyczny. 

Bohaterowie są mniej lub bardziej związani z muzyką. Polski gitarzysta, próbujący zarobić grą na placu św.Marka w Wenecji, początkujący muzyk i kompozytor szukający inspiracji w brytyjskiej przyrodzie, grupa przyjaciół,których kiedyś łączyło zamiłowanie do jazzowych standardów oraz saksofonista, którego namiówiono na operację plastyczną w celu podniesienia sprzedaży jego płyt - wszyscy bohaterowie tego tomiku są w pewien sposób w przełomowym momencie swojego życia. 




Książka autora Okruchów dnia i bestsellera Nie opuszczaj mnie to doskonała lektura na leniwe popołudnia przy filiżance dobrej kawy i z nastrojową muzyką w tle.  Zawsze jednak gdy czytam opowiadania mam poczucie pewnego niedosytu i chciałabym wiedzieć co dalej. Daje to jednak szansę na samodzielne snucie możliwych losych bohaterów.

Nokturny: pięć opowiadań o muzyce i zmierzchu / Kazuo Ishiguro . -  Albatros, 2010

wtorek, 5 stycznia 2016

Podróż do nikąd: kobieta szuka drogi do ziemi obiecanej

Książki o Holocauście i o tematyce żydowskiej są od dzieciństwa moimi ulubionymi. Czytałam je jedna po drugiej, wspomnienia, pamiętniki, książki historyczne, albumy, dokumenty. Teraz dawkuję sobie tę tematykę, być może z racji jej ciężkości, ale i tak czytam coś na ten temat raz na jakiś czas. 

Z polskiego rynku wydawniczego znam już pewnie wszytsko, odkrywam teraz rynek brytyjski i światowy. Niedawno w ręce wpadła mi cienka książeczka w grubiej oprawie z sylwetką kobiety odwróconej, idącej w dół wybrukowanej ulicy.





Wbrew pozorom cieniutka książeczka nie gwarantuje rozrywki i szybkiego czytania. Czyta się ją powoli, zatapiając się w opowiadaną tam historię.

Autorka książki jest równocześnie narratorką powieści. Cofa się w czasie do lat swojego dzieciństwa, beztroskich czasów w Berlinie, później do coraz bardziej narastającej niechęci do Żydów i wreszcie do czasu wybuchu wojny. Rodzina Evy była bogata, mogli pozwolić sobie na posiadanie służącej. Była to żydówka o imieniu Edith. Gdy wybuchła wojna rodzina Evy opuściła Niemcy, i przeniosła się do Londynu.  Edith została w Niemczech. Wkrótce potem postanowiła wyjechać do Palestyny, gdzie tworzono nowe państwo żydowskie.  Po wojnie Edith postanowiła dołączyć do rodziny swoich byłych pracodawców. W kuchennych rozmowach opowiadała nastoletniej Evie o swoich losach w czasie wojny i o decyzji wyjazdu z Palestyny, głównie z powodu niechęci rodowitych jej mieszkańców do niemieckich żydów. Jej droga do kraju, który miał okazać się jej domem, była tak naprawdę podróżą do nikąd.


Źródło: www.guardian.co.uk


Urodzona w 1932 roku, Eva Figes mieszka dziś w Londynie. Jest autorką kilkunastu powieści (pisanych od połowy lat 60 tych), oprócz omawianej tutaj Podróży do nikąd, wydanej w 2008 roku napisała jeszcze dwa inne tomy wspomnień  (Little Eden - A Child In Wartime, (1978;) Tales of Innocence and Experience: An Exploration (2004)), zajmuje się również krytyką literacką i tematyką feministyczną.

Journey To Nowhere: A Woman Looks For The Promised Land / Eva Figes /  Londyn : Granta Books, 2008