Gdy dziewięćdziesięcioletnia Elner wspinała się na drzewo by zerwać kilka fig, nie przypuszczała, że nie dane jej będzie tego dnia wypić porannej kawy. Ukąszenie os spowodowało, że spadła z drzewa mocno się raniąc.
Zaniepokojona rodzina udaje się wraz z nią do szpitala by tam usłyszeć, że staruszka nie żyje i zmarła z odniesionych ran zanim tam dojechała. Smutne wieści szybko się rozchodzą i wkrótce o śmierci powszechnie uwielbianej staruszki wiedzą wszyscy w maleńkim Elmwood Springs.